Brzęczek przemówił ws. Oyedele. Trudna sytuacja Polaka

W ostatnich miesiącach reprezentacja Polski U-21 osiąga kapitalne wyniki. Jak dotychczas wygrała wszystkie spotkania w eliminacjach mistrzostw Europy.

Kadra dwukrotnie pokonała Macedonię Północną. Ograła ponadto Armenię, Czarnogórę, Szwecję i Włochy. Strzeliła 18 goli, tracąc zaledwie jedną bramkę.

Częścią ostatnich sukcesów kadry nie był jednak Maxi Oyedele. Po przejściu z Legii Warszawa do Strasbourga zanotował jedynie jeden występ, wchodząc z ławki rezerwowych w starciu z Broendby.

Oprócz tego pomocnik przesiadywał na ławce rezerwowych lub znajdował się poza składem. Teraz okazało się, co za tym stoi. Selekcjoner Jerzy Brzęczek wyznał, że gracz ma problemy zdrowotne.

- Kiedy przyjechał na zgrupowanie wrześniowe, to była inna ocena w porównaniu do tego, co widzisz w telewizji. Bardzo mi zaimponował na tym zgrupowaniu. Niestety, problemy i odnowienie kontuzji. Ma problemy z pachwinami, przywodzicielami. To jest już dłuższa historia - przyznał.

- Czy skończy się operacją? Trudno powiedzieć. Na razie ta rehabilitacja jest prowadzona bardziej zachowawczo. Bez ingerencji, bez operacji. Sugestia naszego lekarza była idąca w kierunku zabiegu. To mogłoby przyspieszyć. Ma niesamowity potencjał, ale kontuzja uniemożliwia mu walkę i pokazanie tych umiejętności - dodał Brzęczek w rozmowie z Tomaszem Ćwiąkałą.

Oyedele jest związany z aktualnym klubem do 2030 roku. Na ten moment portal Transfermarkt wycenia defensywnego pomocnika na cztery miliony euro.