Buffon jak Zidane? Być może to zakończenie wielkiej kariery z czerwoną kartkę w tle

Gdy w 93. minucie meczu sędzia Michael Oliver wskazał na wapno, Gianluigi Buffon ruszył ku niemu jak wściekły byk. Włoch mocno protestował, aż sędzia wyciągnął czerwoną kartkę i wyrzucił go z boiska.

To pierwsza czerwona kartka Włocha w historii jego występów w Lidze Mistrzów. Jak donoszą media, bramkarz nie wytrzymał i na boisku zwyzywał Anglika od najgorszych, a także powiedział mu m.in. "Pier*** się". Wobec tego sędzia nie mógł postąpić inaczej.

Ta sytuacja od razu przypomniała starcie Włoch Buffona z Francją Zidane'a w finale mistrzostw świata w 2006 r. Wtedy z boiska wyleciał Francuz, a Włoch tryumfował.

Wczoraj czerwony kartonik ujrzał Buffon, a do półfinału Ligi Mistrzów przeszedł zespół Zidane'a.

Na pocieszenie Buffona na Santiago Bernabeu pożegnały oklaski kibiców Realu Madryt. - Owacja Bernabeu to zaszczyt. Wyjechać stąd ze świadomością, że zostałem doceniony przez kibiców rywala, jest prawdziwym honorem - powiedział po spotkaniu bramkarz Juventusu. Według wielu zapowiedzi Buffon najprawdopodobniej zakończy karierę po tym sezonie, wobec czego wczorajszy mecz, w którym otrzymał czerwoną kartkę, być może był jego ostatnim w Lidze Mistrzów.

Źródło: własne/realmadryt.pl/Twitter

Buffon jak Zidane? Być może to zakończenie wielkiej kariery z czerwoną kartkę w tle

Przeczytaj również

Dyskusja