Burliga: Wisła zagra już bez presji i może być ciężko

Podopieczni Ireneusza Mamrota w najbliższą niedzielę zmierzą się z Wisłą Kraków, w której rozpoczynał swoją przygodę z futbolem 29-letni obrońca zespołu z Podlasia.

- Rywale grają już bez presji, a to może zadziałać w dwie strony. Nie mają nic do stracenia, więc nie będzie nam łatwo. Wraca Pol Llonch, a jest to dla nich taki zawodnik, jakim dla nas w poprzednim sezonie był Jacek Góralski - podkreślił Burliga.

- Wisła gra w kratkę, więc kto wie, czy w niedzielę nie wypadnie jej akurat dobry mecz. Może być ciężko, szczególnie że wielu zawodników gra tam o nowe kontrakty. Wierzę, że mecz z Wisłą będzie jeszcze lepszy w naszym wykonaniu i ta nasza forma znowu skoczy do góry przed najważniejszymi spotkaniami w tym sezonie - stwierdził wychowanek trzynastokrotnych mistrzów Polski.

- Mieliśmy gorszy okres, spowodowany kilkoma czynnikami, ale na pewno nie jest tak, że pojawiła się presja i ktoś się denerwuje, czy się boi grać. Zbyt długo gramy w piłkę, już w poprzednim sezonie udało nam się osiągnąć sukces, dlatego nie ma co panikować. Trzeba się skupić na kolejnym meczu i go wygrać - podsumował Burliga.