"Był odcięty od podań. Nie mógł za wiele pokazać". Dziennikarz stanął w obronie Roberta Lewandowskiego

Bayern Monachium nie pozostawił żadnych wątpliwości i pewnie pokonał FC Barcelonę 3:0. Dla "Dumy Katalonii" była to druga porażka z Bawarczykami w tym sezonie Ligi Mistrzów.

Ponownie w tym spotkaniu od pierwszych minut wystąpił Robert Lewandowski. Polak nie był wyróżniającą się postacią na boisku i zebrał sporo krytycznych ocen. W jego obronię stanął jednak Marcin Gazda, komentator Eleven Sports.

- Lewandowski nie pokazał nic wielkiego, ale z drugiej strony nie mógł za wiele pokazać - był odcięty od podań. Powtarza się to, co było często problemem tego zespołu. Jeżeli Polak nie jest podpięty pod grę i nie dostaje podań, to zaczynają się kłopoty - ocenił.

- Barcelona została zdominowana przez Bayern. Było to widać na pierwszych rzut oka, Bawarczycy zaczęli z większą intensywnością. Odniosłem wrażenie, że ten mecz Interu z Viktorią mocno wpłynął na głowę Katalończyków. Inna sprawa, że jakość piłkarska była po stronie Bayernu - podsumował.

Cytowany fragment od [54:42]:

Przy okazji zachęcamy Was do subskrybowania nas TUTAJ, dzięki czemu będziecie na bieżąco z naszymi kolejnymi materiałami i programami, w których nie zabraknie fantastycznych gości.