Była gwiazda Borussii wypaliła ws. Kloppa. "Jest mi winny pieniądze"
Henrich Mchitarjan wrócił pamięcią do czasów współpracy z Juergenem Kloppem. W swojej wypowiedzi kompletnie zaskoczył.
W czerwcu ubiegłego roku Juergen Klopp opuścił Liverpool. Obecnie jest dyrektorem ds. współpracy międzynarodowej w klubach Red Bulla i nie zamierza wracać na trenerską ławkę.
Przed niemal dekadą w "The Reds" 58-latek spędził siedem lat w Borussii Dortmund. Razem z klubem sięgnął po pięć trofeów m.in. po dwa mistrzostwa kraju.
Podczas przygody na Signal Iduna Parka Klopp miał okazję współpracować z wieloma piłkarzami. Wśród nich był Henrich Mchitarjan.
Ormianin występował w drużynie Niemca przez cztery sezony. Pod jego wodzą rozegrał 88 meczów, w których zdobył 18 bramek i zaliczył 17 asyst.
W ostatnich dniach Mchitarjan wrócił pamięcią do czasów współpracy z 58-latkiem. W wywiadzie dla La Gazzetta dello Sport pokusił się o anegdotę i wspomniał, że szkoleniowiec jest mu winny 50 euro.
- Podczas treningu mieliśmy zakład: jeśli strzelę siedem bramek w jednym ćwiczeniu, on da mi 50 euro, jeśli nie - to ja muszę zapłacić jemu. Dałem z siebie wszystko, ale piłka nie chciała wpaść do bramki - obok, w słupek… W pewnym momencie przerwał ćwiczenie i powiedział, że czas minął. Poszedłem do szatni i dałem mu te 50 euro. Dwa dni później wygraliśmy z Eintrachtem Frankfurt 2:1, zdobyłem obie bramki. Po meczu mnie przytulił i wtedy powiedziałem: "Teraz oddaj mi moje 50 euro". Wciąż jest mi winien te pieniądze - mówił Ormianin.
Mchitarjan występował w Borussii w latach 2013-2016. Podczas pobytu w Dortmundzie rozegrał 140 meczów, w których zdobył 41 bramek i zaliczył 49 asyst.