"Byliśmy lepszą drużyną". Piłkarz Legii Warszawa zawiedziony remisem w Legnicy

Podopieczni Kosty Runjaica na Dolnym Śląsku dwukrotnie musieli gonić rywali, którzy wychodzili na prowadzenie. Bramkę na wagę remisu Legia zdobyła dopiero w doliczonym czasie gry z rzutu karnego.

Mimo tego Yuri Ribeiro uważa, że to jego drużyna pokazała się na stadionie Miedzi z lepszej strony i zasłużyła na wygraną. Ma nadzieję na to, iż kolejny mecz z Lechem Poznań będzie dla Legii lepszy.

- Myślę, że był to bardzo trudny mecz. Rozpoczęliśmy go tak, jak powinniśmy. Dążyliśmy do strzelenia gola, ale popełniliśmy prosty błąd własny. Straciliśmy bramkę, jednak dobrze na to zareagowaliśmy - ocenił Ribeiro w rozmowie z oficjalną stroną Legii.

- Drugą połowę rozpoczęliśmy bardzo źle. Zbyt łatwo daliśmy sobie strzelić kolejnego gola. Koniec końców pokazaliśmy jednak, że jesteśmy jedną drużyną. Każdy z nas walczył do ostatnich sekund. Udało się zdobyć punkt, chociaż jechaliśmy do Legnicy po trzy "oczka" - podkreślił.

- Remis nie był szczęśliwy. W przekroju całego spotkania byliśmy lepszą drużyną. Przegrywamy i wygrywamy razem, Cieszę się, że pokazaliśmy charakter - stwierdził zawodnik "Wojskowych".

- Nie jesteśmy zaskoczeni postawą Miedzi. Dużo rozmawialiśmy przed tym meczem i wiedzieliśmy, że rywale są w ciężkiej sytuacji. Miedź ma wielu zawodników z wysoką jakością. Dzisiaj nie udało nam się wygrać, ale skupiamy się już tylko na meczu z Lechem. Walczymy do końca jako jedna drużyna - zakończył.