Były kadrowicz wylądował w Betclic 3 Lidze. Może napisać historię

Avia Świdnik i Zawisza Bydgoszcz to dwaj nieoczywiści uczestnicy 1/8 finału Pucharu Polski. Oba kluby grają w Betclic 3 Lidze. Avia pokonała wcześniej m.in. Ruch Chorzów, zaś Zawisza ograł GKS Tychy.

W środowe popołudnie pierwsza z ekip zmierzy się z Polonią Bytom w walce o awans do ćwierćfinału Pucharu Polski. Byłby to historyczny sukces, bo nigdy wcześniej nie zaszła tak daleko w rozgrywkach.

Jej barwy reprezentuje m.in. były kadrowicz Patryk Małecki. Ocenił on szanse swojej ekipy na przejście dalej. Wyznał też, czy nie żałuje, że zrezygnował z występów w wyższych klasach rozgrywkowych.

- Bez wiary w wygraną nie wychodziłbym na boisko. Musimy wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności. Nie mam wątpliwości, że do awansu potrzebne będzie rozegranie najlepszego meczu w kampanii. Zakwalifikowanie się do ćwierćfinału byłoby czymś pięknym. Nie stoimy na straconej pozycji, w piłce widzieliśmy już różne niespodzianki - powiedział.

- Podpisałem kontrakt z Avią na dwa lata, a następnie pojawiła się możliwość przedłużenia go na kolejny, na co od razu się zdecydowałem. Z tego powodu nie było nawet szans na to, by doszło do rozmów z innymi klubami. W Avii czuję się bardzo dobrze, ludzie odpowiedzialni za klub cały czas pracują nad tym, by szedł on w górę. Uważam, że jeśli wywalczymy awans, to stać nas na to, by już w pierwszym sezonie znaleźć się w czołówce drugiej ligi. Mam nadzieję, że pomogę klubowi w tym, by trafił na wyższy poziom rozgrywkowy - dodał w rozmowie z TVP Sport.

Podczas kariery Małecki przywdziewał trykoty Wisły Kraków, Pogoni Szczecin, Zagłębia Sosnowiec czy Stali Rzeszów. W narodowych barwach zanotował osiem występów, grał w nich w latach 2009-2011.