Były napastnik Legii Warszawa wierzy w zwycięstwo z Leicester. "Trzeba wygrać i wyjść z grupy"

To właśnie 54-latek ponad dwie dekady temu został bohaterem spotkania w fazie grupowej Ligi Mistrzów, strzelając zwycięskiego gola Blackburn. Teraz wierzy w to, że "Wojskowi" mogą nawiązać do tamtych sukcesów.

Zdaniem Jerzego Podbrożnego mistrzów Polski stać nawet na zwycięstwo z drużyną z Premier League. Były napastnik uważa także, iż Legia jest w stanie awansować do fazy pucharowej Ligi Europy.

- Nie było mnie w domu, nie mogłem oglądać meczu na żywo. Na pewno są to ważne trzy punkty. Mało kto się spodziewał, że Legia wygra w Moskwie. To duża niespodzianka. Trzeba się cieszyć ze zwycięstwa, a teraz wygrać z Leicester, poprawić ze Spartakiem i wyjść z grupy - powiedział Podbrożny w rozmowie z oficjalną stroną Legii.

- W piłce wszystko jest możliwe. Legia na dziś lepiej gra w pucharach niż w lidze, także trzeba w to wierzyć, że piłkarze nie będą się tylko bronić, ale też postarają się atakować i strzelić w Warszawie gole Anglikom. Mają zawodników, którzy potrafią to robić. W dzisiejszym futbolu każdy może wygrać z każdym, to znana formułka, ale prawdziwa - ocenił.

- Wysłannicy Leicester oglądali już niejeden mecz Legii, przeanalizowali zgromadzony materiał i znają wszystkich zawodników "Wojskowych" od podszewki. Ale to działa też w drugą stronę. Sztab Legii też rozpracował swoich rywali - podkreślił.

- Zakładać można sobie różne scenariusze, ale i tak boisko czyni nas mądrzejszymi. Czasem wystarczy, że jeden zawodnik czuje się lepiej, ma dzień konia i zagra fantastycznie. Liczę, że będzie to piłkarz Legii Warszawa - zakończył.