Były piłkarz Barcelony wściekły na swój klub. Postawił ultimatum
Memphis Depay już od pewnego czasu ma zastrzeżenia co do zarządu Corinthians. Napastnik twierdzi, że klub cały czas winny jest mu pieniądze.
Były piłkarz FC Barcelony, Atletico Madryt czy Manchesteru United, Memphis Depay, od września 2024 roku występuje dla brazylijskiego Corinthians. Jak się okazuje, ostatnich miesięcy zdecydowanie nie spędza tam w pozytywnej atmosferze.
We wtorek Holender złożył skargę do władz klubu, z żądaniem wynagrodzenia wysokości około sześciu milionów reali brazylijskich (czyli około 930 tysięcy euro). Są to zaległe kwoty związane z triumfem w Paulistao oraz prawami do wizerunku.
To nie było pierwsze zażalenie ze strony 31-latka. Piłkarz już 15 maja upominał się o zaległości pieniężne, jednak twierdzi, że nie otrzymał odpowiedzi od prezydenta Corinthians, Augusto Melo. Teraz postawił klubowi ultimatum za pośrednictwem swojego prawnika, który ostrzegł, że w przypadku nieotrzymania pieniędzy, Depay "przestanie wypełniać swoje zobowiązania zawodowe".
- Po zapoznaniu się z sytuacją klub natychmiast podjął niezbędne działania, aby w pełni zrozumieć problem i znaleźć rozwiązanie - poinformowało Corinthians w oficjalnym oświadczeniu.
W sezonie 2025, Depay jest póki co w całkiem niezłej formie. W 28 meczach we wszystkich rozgrywkach zdobył sześć goli i zanotował 10 asyst.