Były piłkarz uderzył w Legię. Poszło o Goncalo Feio

Do wstrząsu w Legii doszło kilkanaście dni temu. Władze klubu uznały, że należy zakończyć misję Kosty Runjaicia. Feio ma dać drużynie nowy impuls.

34-latek uchodzi za bardzo zdolnego szkoleniowca, ale ma niewielkie doświadczenie. Do tej pory samodzielnie pracował tylko w Motorze Lublin, którego przeprowadził z dna trzeciego frontu do czołówki Fortuna 1 Ligi.

- Jestem bardzo zdziwiony, bo odnoszę wrażenie, że cały czas zachłystujemy się zagranicznymi trenerami. Który polski szkoleniowiec dostałby szansę pracy w Legii mając w CV prowadzenie klubu na poziomie drugiej i pierwszej ligi? To zaskakujące - przyznał Czereszewski w rozmowie z portalem tvpsport.pl.

Feio w poprzednich latach zasłynął wieloma awanturami. Czereszewski zastanawia się, czy Portugalczyk będzie w stanie utrzymać nerwy na wodzy.

- To może być problem. Niezależnie od tego, czy jesteś trenerem Legii, czy Realu Madryt, musisz mieć szacunek do drugiego człowieka. Zastanawiam się, czy nowy szkoleniowiec wytrzyma presję związaną z prowadzeniem takiego klubu - ocenił Czereszewski.

Feio ma za sobą jeden mecz w roli trenera Legii. Jego nowa drużyna w poprzedniej kolejce zremisowała z Rakowem. W niedzielę podejmie Śląsk Wrocław.