Były reprezentant Anglii szuka biologicznego ojca. Badania wskazują na to, że był on Polakiem

Wielokrotny reprezentant Anglii, Tony Woodcock, rozpoczął poszukiwania biologicznego ojca. Z uzyskanych przez niego informacji wynika, że mężczyzna pochodził z Polski.
Tony Woodcock ma w swoim dorobku aż 42 mecze w reprezentacji Anglii. Były gracz m.in. Arsenalu zdobył w nich 12 bramek. Zawodową karierę skończył on w 1990 roku.
Kilka lat temu Anglik dowiedział się, że mężczyzna, który go wychowywał, nie był jego biologicznych ojcem. Z tego powodu Woodcock rozpoczął poszukiwania swojego przodka.
Były piłkarz zgłosił się ze swoim problemem do Turiego Kinga. Badacz zajmujący się genealogią oraz testami DNA dowiedział się, że ojciec Woodcocka najprawdopodobniej pochodził z Polski.
- Wiele wskazuje na to, że wiedział, że przyszedłem na świat. Musiał znać moje nazwisko lub wiedzieć, jakie nazwisko przyjmę. Nic dziwnego, że zacząłem zastanawiać się nad tym, czy śledził moją karierę piłkarską i cieszył się z moich sukcesów - powiedział Anglik w rozmowie z BBC.
- Mamy już kilka informacji. Wiemy, jak miał na imię i gdzie pracował. Wiemy też, że pochodził z Polski. Najprawdopodobniej był na wojnie, a wcześniej uczył się do tego, by zostać lekarzem - dodał.
Mężczyzna, którego poszukuje były reprezentant Anglii, miał umrzeć kilka lat temu. Z informacji uzyskanych przez Woodcocka oraz Kinga wynika jednak, że ojciec emerytowanego piłkarza miał na imię Piotr i mieszkał w dzielnicy East Midlands. Jak dodał 67-latek, kilka tygodni temu wykonał on testy DNA. Teraz prosi społeczeństwo o pomoc w odnalezieniu rodziny jego biologicznego ojca.
- Przeprowadziliśmy już pierwsze testy DNA, ale wciąż potrzebuję waszej pomocy. Mówię do ludzi mieszkających w East Midlands. Poszukajcie w swojej pamięci, może uda wam się coś przypomnieć. Jeśli tak, skontaktujcie się, proszę, z BBC - podsumował Woodcock.