Były reprezentant Niemiec miał wypadek. Tak wygląda jego auto [ZDJĘCIE]

14-krotny reprezentant Niemiec, Max Kruse, uległ w piątek wypadkowi. Podczas sesji treningowej na torze wyścigowym Nuerburgring stracił kontrolę nad pojazdem.

37-latek nie gra już profesjonalnie w piłkę nożną, natomiast w ostatnim czasie bardzo aktywnie udziela się w sportach motorowych. Ma swój własny zespół wyścigowy, w którego barwach często startuje.

Przed weekendem napastnik przygotowywał się do wyścigu serii NLS na niemieckim torze Nuerburgring. Trening nie poszedł jednak po jego myśli, bo prowadzony przez niego samochód rozbił się o barierki.

Znany z występów dla Wolfsburga zawodnik podzielił się na Instagramie fotografią pojazdu po wypadku.

Zapewnił też, że nie doznał żadnych obrażeń. - Nie wszystko musi wychodzić idealnie i ja tego w piątek doświadczyłem. Tak właśnie zakończyłem swój dzień, nieoptymalnie, ale takie rzeczy się zdarzają. Nie da się wszystkiego opanować z dnia na dzień. Muszę się uczyć, żeby się to nie powtórzyło, ale mimo wszystko było super i w sobotę znów staniemy na starcie - poinformował w swoich mediach społecznościowych.

Max Kruse to 14-krotny reprezentant Niemiec. W kadrze narodowej zadebiutował w 2013 roku i zdobył w jej barwach trzy bramki. Znany jest przede wszystkim ze swoich występów w Bundeslidze. W rozgrywkach niemieckiej ekstraklasy zagrał 307 razy i trafiał do siatki 97-krotnie, notując występy w barwach takich klubów, jak Werder Brema, Wolfsburg czy Borussia Monchengladbach.