Były reprezentant Polski: Boję się, że jeśli zagramy trójką obrońców, może to być bardzo dotkliwe

Podopieczni Paulo Sousy w środowy wieczór staną przed kolejnym egzaminem w el. MŚ. Tym razem sprawdzą się na tle wyjątkowo mocnego rywala.

Na PGE Narodowym przyjdzie im rywalizować z Anglią. "Synowie Albionu" w ostatnich miesiącach prezentują wysoką formę i są zdecydowanym faworytami pojedynku z Polską.

Piotr Czachowski, były reprezentant Polski, nie ma wątpliwości, że "Biało-Czerwonych" czeka niezwykle trudne zadanie. Jak przekonuje, dużo zależy od tego, jak swoją drużynę ustawi Paulo Sousa.

- Boję się, że jeśli zagramy trójką obrońców, może być to bardzo dotkliwe dla naszej reprezentacji. Zwłaszcza że postawa naszej defensywy nie budzi optymizmu i trzeba mieć obawy - oznajmił Czachowski dla "WP SportoweFakty".

- Oby nie było ich zbyt wiele, bo trzeba o tym zapomnieć, ale mieć w głowie, że bardzo szybcy Sterling i Kane będą takimi zawodnikami, na których trzeba zwracać szczególną uwagę, żeby nie zrobili nam zbyt wielkiego "kuku" - dodał.

- To będzie zupełnie inny kaliber, inny przeciwnik. Mecz, który będzie w nas wyzwalał to, co powinniśmy zagrać. Musimy koncentrować się na kontrataku, sytuacjach, które stworzyliśmy w meczu z Albanią. Było ich niewiele, ale byliśmy skuteczni i tak powinniśmy zagrać z Anglią - zakończył.