Były reprezentant Polski uderzył w Paulo Sousę. "Jeszcze będzie żądał odszkodowania"

Mnożą się głosy krytyki pod adresem "Biało-Czerwonych". Polscy piłkarze w fatalnym stylu przegrali ze Słowacją i praktycznie wypisali się z walki o awans do 1/8 finału.

Henryk Wawrowski nie kryje swoich pretensji wobec Paulo Sousy. Były kadrowicz już wcześniej ostrzegał, że zatrudnienie Portugalczyka może okazać się wielkim niewypałem.

- W ogóle nie zatrudniałbym go na stanowisku trenera naszej kadry. Jak były te propozycje, kto może być i padło jego nazwisko, to już wtedy napisałem, że to może być drugi Sa Pinto, były trener Legii. Gestykuluje i nic więcej - przyznał w rozmowie z "Interia Sport".

- Wzięcie trenera zagranicznego z całym swoim sztabem, to coś jest nie tak. To przecież inna mentalność, inne rozumienie wszystkiego. Gość sprowadza swoich ludzi, a teraz powie "sorry, nie wyszło" i jeszcze będzie żądał odszkodowania - dodał.

Wawrowski jednocześnie żałuje, że Zbigniew Boniek nie zdecydował się na zatrudnienie innego szkoleniowca. Jego zdaniem prezes PZPN powinien szukać na krajowym podwórku.

- Ja się dziwię że Zbyszek Boniek, taka doświadczona osoba, zdecydował się na wybór takiego selekcjonera - zaznaczył.

- Ja może jestem szowinistą i złośliwcem, ale jak dla mnie, to trenerem naszej kadry powinien być Polak. To on powinien mieć decydujący głos, a nie te pieski, które biegają wokół niego - zwłaszcza menedżerowie i dyrektorzy sportowi, którzy się z reguły nie znają, albo maja układy - zakończył.