Były selekcjoner okazał się rasistą. Surowa kara od federacji

Na początku marca rozegrana została 17. kolejka drugiej ligi czeskiej. Rywalem grającej przez własną publicznością Dukli Praga było Zbrojovki Brno. Spotkanie to zakończyło się remisem 3:3.

W trakcie tego meczu doszło do skandalu z udziałem trenera Dukli. Petr Rada obraził trenera rywali. 65-latek nazwał Tomasa Polacha "zdesperowanym cyganem".

Trener praskiego zespołu został oskarżony o rasizm. Niestosowane zachowanie byłego selekcjonera reprezentacji Czech trafiło do komisji dyscyplinarnej, która ukarała trenera Dukli już pod koniec marca.

Klub z Pragi złożył jednak odwołanie, co pozwoliło Radzie poprowadzić drużynę w kolejnych pięciu meczach. Ostateczna decyzja na temat przyszłości szkoleniowca zapadła w poniedziałek.

Organ przynależący do czeskiej federacji nie przystał na odwołanie Dukli oraz jej trenera i ukarał Radę trzymiesięcznym zawieszeniem. 67-latek wróci do pracy dopiero po zakończeniu obecnego sezonu.

Petr Rada w latach 2008-2009 prowadził reprezentację Czech. Po opuszczeniu drużyny narodowej był on także odpowiedzialny za wyniki Slavii Praga, Teplic, Sparty Praga czy Slovana Liberec.