Carlo Ancelotti po spotkaniu z Florentino Perezem. Zdradził, co usłyszał od prezydenta Realu Madryt

Real w tym sezonie Ligi Mistrzów dotarł do półfinału. U siebie zremisował z Manchesterem City 1:1. W rewanżu był bezradny. Przegrał aż 0:4.

Wiadomo już, że Real te rozgrywki zakończy tylko z Pucharem Króla. Choć w Madrycie z pewnością liczyli na więcej, to Ancelotti twierdzi, że cieszy się zaufaniem szefa klubu.

- Wczoraj spotkałem się z Florentino Perezem. Rozmawialiśmy o środowym meczu. Okazał wsparcie i sympatię - powiedział Ancelotti.

W trakcie kończącego się sezonu media wielokrotnie rozwodziły się na temat przyszłości 63-latka. Brazylijczycy chcieli mu oddać stery kadry, ale sam zainteresowany jeszcze raz zapewnił, że nigdzie się nie wybiera.

- Myślę, że wszyscy wiedzą, jaka jest moja sytuacja. Mój kontrakt z Realem obowiązuje do 2024 roku. Chcę go wypełnić - przyznał Ancelotti.

Włoch został zapytany, czy klub zagwarantował mu, że będzie mógł pracować do końca umowy. Szkoleniowiec odpowiedział, że z ust szefów klubu padła taka deklarcja.