Carlo Ancelotti skreślił Edena Hazarda. Odejście Belga z Realu Madryt praktycznie przesądzone

Gdy Belg trafił do stolicy Hiszpanii w 2019 roku, oczekiwano, że stanie się największą gwiazdą drużyny. Na przeszkodzie stanęły mu jednak problemy zdrowotne, z którymi zmagał się niemal bez przerwy.

Kolejne kontuzje wykluczały Hazarda z rywalizacji, a fani Realu mieli prawo być coraz bardziej sfrustrowani transferowym niewypałem. Po przyjściu Carlo Ancelottiego sytuacja Belga stała się jeszcze trudniejsza.

Po raz ostatni pojawił się on na boisku w połowie lutego, wchodząc na boisko w końcowych minutach starcia z Deportivo Alaves. Ostatnio poczynania kolegów oglądał jedynie z ławki rezerwowych.

Jak donosi portal "Goal.com" nie było to bynajmniej spowodowane kolejnymi problemami zdrowotnymi piłkarza. Wręcz przeciwnie - czuje się on najlepiej od dłuższego czasu. Został jednak skreślony przez Carlo Ancelottiego.

- Naprawdę chciał zagrać w El Clasico. Jest bardzo smutny. Przez całą swoją karierę nie był tak wysportowany, jak obecnie - powiedziała osoba z otoczenia piłkarza.

W tej chwili wydaje się niemal pewne, że latem piłkarz odejdzie z Santiago Bernabeu. Real może mieć jednak problemy ze znalezieniem kupca. Jedynym sensownym rozwiązaniem wydaje się wypożyczenie do Premier League.