Cash bohaterem Polski! Mały cud w debiucie Urbana [WIDEO]

Holendrzy już na początku meczu chcieli napocząć Polskę. Pierwsze próby Tijjaniego Reijndersa i Denzela Dumfriesa nie były jednak zbyt precyzyjne. W odpowiedzi Bart Verbruggen złapał piłkę zagraną przez Jakuba Kamińskiego. W 8. minucie Virgil van Dijk przerwał kontrę biało-czerwonych, wybijając piłkę sprzed nóg Roberta Lewandowskiego.

Niedługo potem Xavi Simons oddał płaski strzał, który został zablokowany. Po stronie gości Jakub Kamiński próbował urwać się za linię obrony, ale został złapany na spalonym. Następnie Reijnders mógł otworzyć wynik, jednak kropnął tylko w słupek. Dobitka Dumfriesa poleciała zaś w trybuny. W kolejnej akcji Skorupski zatrzymał Gakpo.

W pewnym momencie Polska wyszła z dobrze zapowiadającym się atakiem. Cash niestety zwlekał z odegraniem piłki i został zatrzymany. W odpowiedzi Skorupski znakomicie obronił główkę Dumfriesa.

W 25. minucie "Skorup" zatrzymał Gakpo, przy czym ewentualny gol i tak nie zostałby uznany z powodu spalonego. Holandia przeważała i objęła prowadzenie po rozegraniu rzutu rożnego. Dumfries strzelił głową, wykorzystując niepewne wyjście Skorupskiego.

Do remisu mógł doprowadzić Zieliński, ale uderzył nad bramką. Po chwili Depay huknął z rzutu wolnego obok słupka. Szymański nie wykorzystał zaś centry Zalewskiego z lewej flanki. Pod koniec pierwszej połowy Wiśniewski efektownie zatrzymał Memphisa. Do przerwy Holandia prowadziła 1:0.

Na początku drugiej odsłony Cash uderzył równie mocno, co niecelnie. Lewandowski czekał w polu karnym na podanie, ale gracz Aston Villi wolał sam skończyć akcję. Następnie Kamiński pięknie ograł Van Hecke, napędził akcję, po czym posłał podanie prosto w aut.

Holendrzy mogli podwyższyć prowadzenie po błędzie Zalewskiego we własnym polu karnym. Pomyłkę zawodnika Atalanty naprawił dobrze dysponowany Wiśniewski. W 63. minucie Karol Świderski zmienił Lewandowskiego.

Potem Simons miał szansę na zdobycie bramki, ale przymierzył tylko w boczną siatkę. Później z ławki podnieśli się Bartosz Kapustka, Kamil Grosicki i Paweł Wszołek. W 80. minucie Polska wyrównała wynik! Matty Cash znów uderzył z dystansu i strzelił pięknego gola prawą nogą, finalizując naprawdę dobrą akcję biało-czerwonych, w której błysnęli rezerwowi na czele ze Świderskim.

Holandii, słabiej dysponowanej w drugiej połowie, nie udało się odgryźć. Mecz zakończył się remisem 1:1. Brawo, Polacy!

Kolejny mecz biało-czerwonych odbędzie się w niedzielę. Podejmą wówczas Finlandię.