Cash tłumaczył się z błędu z MU. "Zlekceważyłem to"

Aston Villa w ostatnich tygodniach jest w świetnej formie. Drużyna Unaia Emery'ego wygrała już dziesięć meczów z rzędu we wszystkich rozgrywkach. Ostatnią porażkę poniosła na początku listopada z Liverpoolem.

- To coś niesamowitego. Czujemy się bardzo mocni u siebie. Nawet jeśli mecz nie idzie wcale tak dobrze, to cały czas szukamy sposobu na odniesienie zwycięstwa. Publiczność na Villa Park jest niesamowita. To prawdziwa twierdza - cieszył się Cash w rozmowie z CANAL+.

Reprezentant Polski w meczu z Manchesterem United popełnił poważny błąd. Stracił piłkę pod własną bramką, a goście kilka sekund później strzelili gola na 1:1.

- Zlekceważyłem tę sytuację. Poszło to nie tak, jak sobie zakładałem. Następnym razem się poprawię - powiedział Cash.

Aston Villa jest trzecia w tabeli Premier League - do prowadzącego Arsenalu traci tylko trzy punkty. W tym roku rozegra jeszcze dwa wyjazdowe spotkania: z Chelsea i właśnie "Kanonierami".

- Walczymy o mistrzostwo, ale zostało jeszcze wiele kolejek. Po świętach zobaczymy, w jakim miejscu jesteśmy. Wywiezienie dobrych wyników z meczów z Chelsea i Arsenalem będzie czymś wyjątkowym - podsumował Cash.