Cash uszczęśliwił Grosickiego. Świetne zachowanie dało gola [WIDEO]

Niewiele brakowało, aby już w drugiej minucie biało-czerwoni zadali pierwszy cios. Bliski asysty był wówczas Kamil Grosicki, który dośrodkowywał z rzutu rożnego.

Po strzale Jakuba Modera mołdawski bramkarz zbił piłkę na poprzeczkę. Później Polacy spuścili nieco z tonu i wydawało się, że "Grosik" zejdzie z murawy przy wyniku 0:0.

W 30. minucie Polacy wyszli jednak na prowadzenie. Zaczęło się od przechwytu Sebastiana Szymańskiego tuż przed polem karnym rywali.

Pomocnik Fenerbahce zagrał piłkę do Adama Buksy. Ten wybrał prawą stronę boiska i będącego tam Matty'ego Casha.

Wydawało się, że wahadłowy Aston Villi będzie dośrodkowywał przed bramkę rywali. Zamiast tego Cash zszedł jednak z piłką do środka i zdecydował się na uderzenie lewą nogą.

Strzał po długim słupku okazał się bardzo precyzyjny. Trafił do siatki po raz drugi w narodowych barwach i po raz pierwszy po trzyletniej przerwie. Jego poprzednia bramka miała miejsce w czerwcu 2022 roku - w Lidze Narodów z Holandią.