Chelsea FC. John Terry mógł zostać piłkarzem Liverpoolu FC. Były asystent Gerarda Houlliera zdradził kulisy

Terry niemal całą karierę spędził w Chelsea, dla której rozegrał 717 występów we wszystkich rozgrywkach. Anglik dopiero na ostatni rok kariery przeniósł się do Aston Villi.

Środkowy obrońca mógł jednak zmienić klub znacznie wcześniej. Na początku XXI wieku chciał go sprowadzić Liverpool.

- W ostatniej kolejce sezonu 2002/03 rywalizowaliśmy z Chelsea o awans do Ligi Mistrzów. To było jeszcze przed przyjściem Romana Abramowicza. Dowiedzieliśmy się, że Chelsea ma problemy finansowe i nie zamierza proponować nowego kontraktu Terry'emu - wspomina Thompson.

Mecz zakończył się zwycięstwem Chelsea 2:1. "The Blues" dzięki temu wywalczyli awans do kolejnej edycji Ligi Mistrzów.

- Po spotkaniu Gerard Houllier podszedł do Terry'ego. Uścisnął jego dłoń i zapytał się, czy chciałby grać dla Liverpoolu. "Bardzo bym chciał" - odpowiedział. Potem wysłaliśmy jednego z trenerów, by wziął od Terry'ego numer telefonu do jego agenta. Dał nam swój własny - zdradził Thompson.

- Kilka tygodni później władzę w Chelsea przejął Roman Abramowicz. Jedną z jego pierwszych decyzji było podpisanie dużego kontraktu z Terrym, więc nie byliśmy tak daleko od tego, by go ściągnąć - stwierdził Anglik.