Chelsea. Gary Lineker wziął w obronę Romelu Lukaku. "Łatwo wszystko na niego zrzucić, zawsze są dwie strony"

Belg wrócił na Stamford Bridge latem. W przeszłości grał już w barwach Chelsea na początku swojej kariery. Wówczas nie przebił się jednak w drużynie. Po latach postanowił raz jeszcze spróbować swoich sił w Londynie.

Jego drugie podejście do gry w Chelsea także nie jest jak dotąd zbyt udane. Sam Lukaku przyznał, że początkowo nie zamierzał odchodzić z Interu Mediolan i zapowiedział, iż kiedyś wróci na San Siro.

- Gdyby Inter nie miał problemów finansowych, na 100% bym został. Nie ma dyskusji. Ale Conte odszedł, Hakimi odszedł, klub miał mieć kłopoty. Brakuje mi Lautaro Martineza. Dla niego umarłbym na boisku. Lautaro w Chelsea? Nie, on może zostać w Mediolanie. Ja tam wrócę - powiedział.

Tymi słowami mocno zdenerwował Thomasa Tuchela. Niemiec po przesłuchaniu całej rozmowy zdecydował o odsunięciu napastnika od drużyny przed hitowym spotkaniem z Liverpoolem.

Belg swoimi słowami podpadł fanom Chelsea. Są jednak również tacy, którzy biorą go w obronę. W tej drugiej grupie znalazł się słynny Fary Lineker, który zabrał głos za pośrednictwem Twittera.

- Łatwo jest zrzucić wszystko na Romelu Lukaku, ale pamiętajcie, że w każdej kłótni w klubie piłkarskim zawsze są dwie strony. Jedno jest pewne: niezależnie od okoliczności kibice prawie zawsze będą wspierać klub, a nie zawodnika - napisał.