Chelsea odpuszcza sobie głośny transfer. Fabrizio Romano zaprzecza medialnym plotkom

Minionego lata na Stamford Bridge zaszły spore zmiany między słupkami. Do Arabii Saudyjskiej sprzedano Edouarda Mendy'ego, a na wypożyczenie do Realu Madryt puszczono Kepę Arrizabalagę.

Do Londynu trafił Robert Sanchez, ale na razie Hiszpan nie do końca spełnia oczekiwania. Z tego względu pojawiły się informacje o tym, że Chelsea może zimą sprowadzić nowego bramkarza.

Angielskie media informowały, iż na celowniku "The Blues" znalazł się Aaron Ramsdale. Golkiper Arsenalu w ostatnim czasie przegrywa rywalizację ze sprowadzonym latem Davidem Rayą.

Teraz do informacji z Wysp odniósł się Fabrizio Romano. Według cenionego dziennikarza Ramsdale nie znajduje się obecnie na liście życzeń Chelsea.

Nie toczą się żadne negocjacje z bramkarzem "Kanonierów". Nie słychać też zbyt wiele o tym, aby "The Blues" w ogóle planowali sprowadzić w styczniu piłkarza na tę pozycję.

Ekipa ze Stamford Bridge zajmuje obecnie dopiero 11. miejsce w tabeli Premier League. W najbliższym czasie drużynę Mauricio Pochettino czeka seria trudnych spotkań w Premier League - z Tottenhamem, Manchesterem City oraz Newcastle.