Chelsea. Romelu Lukaku dyscyplinuje swojego agenta. "Nigdy na to nie pozwolę"
Romelu Lukaku skrytykował swojego agenta Federico Pastorello. Belg ma mu za złe wypowiedzi na temat ewentualnego transferu.
Przed sezonem Chelsea kupiła Lukaku z Interu Mediolan za 113 mln euro. Na razie reprezentant Belgii zawodzi - we wszystkich rozgrywkach strzelił tylko dwanaście goli.
Więcej niż o dobrej grze 29-latka mówiło się o jego aktywności pozaboiskowej. Zamieszania narobił zwłaszcza wywiadem, w którym przyznał, że wcale nie chciał dochodzić z Interem. Wymienił też największe kluby świata - nie było wśród nich Chelsea.
Emocje wokół Lukaku podgrzał jego agent. Pastorello wprost przyznał, że czeka na zmianę właściciela w Chelsea. Od razu po niej chciałby rozpocząć rozmowy transferowe z Interem albo Milanem.
Taka wypowiedź krótko przed finałem Pucharu Anglii nie spodobała się Thomasowi Tuchelowi. Zareagował też sam Lukaku. Belg zdyscyplinował swojego agenta.
- Nigdy nie pozwolę, by ktoś mówił za mnie. Miałem gębę na kłódkę, skupiam się na pomaganiu drużynie i zakończeniu sezonu w jak najlepszy sposób. Jeśli ktoś próbuje powiedzieć coś o mnie i klubie, to nie robi tego w moim imieniu - napisał Lukaku.