Chelsea rozczarowała! Faworyt zgubił punkty na boisku drużyny ze strefy spadkowej
Niespodzianka w drugim niedzielnym meczu Premier League. Chelsea tylko zremisowała na wyjeździe z Nottingham Forest 1:1.
Mecz zaczął się dobrze dla faworyta. Chelsea objęła prowadzenie już w 16. minucie. W zamieszaniu podbramkowym przytomnością wykazał się Sterling.
"The Blues" po strzeleniu gola kontrolowali przebieg gry. Mieli miażdżącą przewagę w posiadaniu piłki, ale zagrażali bramce gospodarzy.
Ci przebudzili się po przerwie. Na początku drugiej połowie groźnie strzelali Awoniyi i Johnson, ale ich próby zatrzymał Kepa. Hiszpan miał też sporo szczęścia. W 55. minucie piłka po strzale Gibbsa-White'a trafiła w poprzeczkę.
Beniaminek Premier League wyrównał w 63. minucie. Po rozegraniu rzutu rożnego z bliska do siatki trafił Aurier.
W końcówce żadna z drużyn nie potrafiła przejąć inicjatywy. Dziwi to zwłaszcza w przypadku Chelsea, która nie potrafiła zagrozić bramce Forest.