Chelsea. Thomas Tuchel ujawnił, dlaczego posadził na ławce Romelu Lukaku. "Musicie to wziąć pod uwagę"

W weekendowym spotkaniu z Crystal Palace Lukaku zaliczył zaledwie siedem kontaktów z piłką. Od kiedy Opta zbiera takie dane, czyli od sezonu 2003/2004, żaden piłkarz, który rozegrał pełne 90 minut, nie miał ich równie mało.

Belg był krytykowany za swój bezbarwny występ, ale Thomas Tuchel starał się go bronić. Niemiecki szkoleniowiec posadził jednak Belga na ławce rezerwowych we wtorkowym spotkaniu z Lille.

W roli "fałszywej dziewiątki" trener Chelsea desygnował do gry Kaia Havertza. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem w rozmowie z mediami wyjaśnił, dlaczego podjął właśnie taką decyzję.

- Czułem, że Romelu Lukaku jest trochę zmęczony. Wyglądał na wyczerpanego. Musicie wziąć pod uwagę, że on ostatnio grał naprawdę sporo - powiedział Tuchel.

- Mieliśmy dogrywkę w finale Klubowych Mistrzostw Świata, sporo podróżowaliśmy. Mecz z Crystal Palace nie był dla niego łatwy, nie zagrał zbyt dobrze - ocenił.

- Być może dzisiaj będzie dla niego nieco łatwiej, jeśli będzie mógł wejść z ławki. Gdy będziemy go potrzebować, jest w stanie zmienić sytuację na boisku - podkreślił.