Chelsea zaprezentowała nowe stroje. Nie do wiary, do czego nawiązują [WIDEO]

Klubowe Mistrzostwa Świata zbliżają się wielkimi krokami. Od czwartku wiadomo w jakich strojach na nadchodzącej edycji odświeżonego przez FIFA turnieju wystąpią piłkarze Chelsea. Klub zaprezentował w mediach społecznościowych wyjazdowe komplety strojów na 2025/26.

Mimo że na nowych trykotach dominuje kolor biały, to pozostałe elementy i detale zupełnie nie zawierają klubowych barw. Poza czerwonymi rękawkami najbardziej w oczy rzucają się czerwone i zielone paski, biegnące pionowo przez przód koszulki.

Taki dobór barw nie jest jednak przypadkiem. Nowe komplety celowo i w dość zaskakujący sposób nawiązują do legendarnej reprezentacji Węgier z lat 50-tych, której gwiazdami byli między innymi Ferenc Puskas, Sandor Kocsis czy Gyula Grosics. Drużyna ta, nazywana dziś "złotą jedenastką", zdobyła złoto olimpijskie w Helsinkach w 1952, a także dotarła do finału mistrzostw świata w 1954 roku, przegrywając ostatecznie z Republiką Federalną Niemiec 2:3.

Ten pozornie dziwny wątek łączy postać Dave'a Sextona - szkoleniowca Chelsea w latach 1967-1974, który był wielkim fanem węgierskiej reprezentacji z tamtych lat. Uwielbiał ją tak bardzo, że nawet w swoim klubie wprowadził czerwono-biało-zielone stroje.

Nowe trykoty Chelsea są więc nawiązaniem do ikonicznego kompletu z dawnych lat, który również zawierał czerwone i zielone elementy. Co istotne, na froncie ponownie nie będzie widniał żaden sponsor.