Chelsea złożyła szokującą ofertę, ale Everton ją odrzucił. Londyńczycy walczą o młodego Anglika

Ostatnie tygodnie letniego okienka transferowego zapowiadają się na intensywne w wykonaniu Chelsea. Londyńczycy nie tylko finalizują sprzedaż Marcosa Alonso, ale też walczą o nowych zawodników.

W gronie potencjalnych wzmocnień wciąż wymienia się Aubameyanga, natomiast na antenie "Sky Sports" mogliśmy usłyszeć, że "The Blues" interesują się sprowadzeniem Cristiano Ronaldo. Manchester United nie otrzymał jednak żadnej oferty.

Inaczej przebiegają negocjacje Chelsea w sprawie transferu Anthony'ego Gordona. Okazuje się bowiem, że londyńczycy złożyli już oficjalną propozycję.

Paul Joyce ujawnia, że opiewała ona na bagatela 45 milionów funtów. Everton zdecydował się jednak na jej odrzucenie.

Gigantyczna oferta "The Blues" nie wystarczyła, aby przekonać zarząd "The Toffees". Klub z Liverpoolu chce wyciągnąć z ewentualnej transakcji jak najwięcej, zatem, jeśli Chelsea jest naprawdę zdeterminowana, będzie musiała wyłożyć ponad 50 milionów funtów.

Sztab szkoleniowy klubu ze Stamford Bridge widzi 21-latka na pozycji wahadłowego. Dla Anthony'ego Gordona byłaby to nowa rola - do tej pory Anglik grał jako skrzydłowy (87 meczów w karierze), środkowy pomocnik (15 meczów) lub jako napastnik (7 meczów).

Wychowanek Evertonu na poziomie Premier League zaliczył 51 występów. Strzelił w nich cztery gole i zanotował trzy asysty.