Chelsea znokautowała Betis we Wrocławiu! Piorunująca druga połowa finału [WIDEO]

Mecz od początku był bardzo żywy. Betis objął prowadzenie już w 10. minucie. Hiszpanie przechwycili piłkę na połowie Chelsea, Isco podciągnął z nią kierunku pola karnego i w zaskakujący sposób podał do Ez Abde. Marokańczyk świetnie sfinalizował akcję. 1:0!

Chelsea długo utrzymywała się przy piłce, ale niewiele z tego wynikało. Betis był bardziej konkretny. Groźnie w kierunku bramki Jorgensena uderzali Bartra czy Cardoso. Przed przerwą żaden gol już jednak nie padł.

Na drugą połowę Chelsea wyszła z inną energią. Już nie tylko miała piłkę, lecz wreszcie zaczęła zagrażać Betisowi. Na efekty trzeba było poczekać do 66. minuty. Z cienia wyszedł Palmer, dośrodkował w pole karne, a wbiegający w szesnastkę Fernandez głową skierował piłkę do bramki.

Anglik w roli głównej wystąpił też w 70. minucie. Palmer zaczarował na prawym skrzydle i dośrodkował w pole bramkowe. Do jego zagrania doszedł Nicolas Jackson i wbił piłkę do siatki.

Z Betisu wyraźnie uszło powietrze. Niewiele dawały zmiany przeprowadzane przez Manuela Pellegriniego. A piłkarze Chelsea wbijali kolejne gwoździe do trumny hiszpańskiej drużyny. W 83. minucie Sancho otrzymał piłkę w polu karnym po szybkiej akcji Dewsbury'ego-Halla i technicznym uderzeniem w przy dalszym słupku zaskoczył Adriana.

Już w doliczonym czasie gry Betis dobił Moises Caicedo. Pomocnik Chelsea świetnym strzałem wykończył kontrę swojej drużyny. 4:1, puchar dla Chelsea!