Christian Eriksen postawił Tottenham pod ścianą. Będzie czekał na koniec kontraktu

Kontrakt Eriksena z Tottenhamem obowiązuje tylko do końca czerwca 2020 roku. W trakcie ostatniego okna transferowego reprezentant Danii był przymierzany m.in. do Realu Madryt, ale ostatecznie został w Londynie.

Wszystko wskazuje na to, że 26-latek spędzi w obecnym klubie najwyżej kilka miesięcy. Eriksen już latem otwarcie mówił, że potrzebuje nowego wyzwania i najchętniej zmieniłby pracodawcę. Tottenham zdaje sobie sprawę, że przedłużenie kontraktu z Duńczykiem będzie cudem. Według "Daily Mail" szefowie londyńskiego klubu postanowili sprzedać swojego pomocnika w styczniowym oknie transferowym. Cena to 30 mln funtów.

Na takie rozwiązanie nie zamierza się godzić sam Eriksen. "Daily Mail" twierdzi, że Duńczyk chce zostać w Tottenhamie aż do końca kontraktu, a później zmienić pracodawcę na zasadzie wolnego transferu. To da mu większą swobodę przy wyborze nowego klubu oraz pozwoli wynegocjować znacznie wyższe zarobki niż przy okazji transferu gotówkowego.

Eriksen w tym sezonie wystąpił w ośmiu meczach Tottenhamu we wszystkich rozgrywkach. Strzelił jednego gola.