Chwila prawdy dla Manchesteru City. Decyzja w sprawie wykluczenia z Ligi Mistrzów już za trzy tygodnie

Kilka miesięcy temu UEFA nałożyła na Manchester City dwuletni zakaz uczestnictwa w europejskich pucharach za względu na naruszenie zasad Finansowego Fair Play. Mistrzowie Anglii odwołali się do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu. Ze względu na pandemię koronawirusa posiedzenie CAS zostało przesunięte. Teraz wiadomo już jednak, że decyzja zapadnie w drugim tygodniu czerwca.
Złamanie zasad Finansowego Fair Play może mieć opłakane skutki dla Manchesteru City. Angielski klub został ukarany wielomilionową grzywną, ale jeszcze dotkliwsze może być wykluczenie z europejskich pucharów. UEFA zamierza pozbawić "The Citizens" gry na międzynarodowej arenie w kolejnych dwóch sezonach.
Co oczywiste, z takim wyrokiem nie zgadzają się włodarze mistrzów Anglii, dla których byłaby to finansowa i wizerunkowa katastrofa. Media spekulują, że z drużyny może odejść wówczas wielu czołowych zawodników, a także Pep Guardiola. Ostateczny werdykt w tej sprawie wydał Trybunał Arbitrażowy ds. Sportu w Lozannie.
Decyzja CAS miała zapaść w maju, ale ze względu na pandemię koronawirusa posiedzenia przesunięto. Angielskie media donoszą, że odwołanie Manchesteru City zostanie rozpatrzone w dniach 8-10 czerwca, a więc za trzy tygodnie.
Niedługo później do gry ma wrócić angielska Premier League. Tuż przed wznowieniem rozgrywek będzie więc wiadomo, które miejsca w tabeli dadzą prawo gry w Lidze Mistrzów. W przypadku podtrzymania kary dla Manchesteru City w Champions League będzie mógł wystąpić piąty zespół ligi angielskiej.