"Cierpliwość się skończyła". Twitter na gorąco po ogłoszeniu powołań. Jedno nazwisko na ustach kibiców

Przed nami listopadowe zgrupowanie reprezentacji Polski. Na liście zawodników zaproszonych przez Michała Probierza nie znalazło się miejsce dla Arkadiusza Milika. Grono napastników tworzą Robert Lewandowski, Adam Buksa i Karol Świderski. Pełne grono powołanych dostępne jest TUTAJ.

Chociaż zawodnik Juventusu od dłuższego czasu nie błyszczał formą w narodowych barwach, to jego nieobecność wywołała wiele emocji. Nie zabrakło nawet opinii, które krytykują selekcjonera za tę decyzję.

- Brak powołania Arkadiusza Milika na mecz z Czechami wygląda - nawet jeśli to mocne słowo - absurdalnie. Ostatnie miesiące Arka w kadrze nie były wybitne, ale to wciąż czołowy polski piłkarz, zawodnik Juventusu. Ciekaw jestem, czy ta decyzja ma drugie dno… - napisał Sebastian Staszewski.

Niemniej więcej jest głosów, które odstawienie Milika popierają. Użytkownicy Twittera przypominają, że jeśli napastnik strzelał w kadrze, to maksymalnie jednego gola rocznie od 2016 roku.

- Brak Milika - to chyba po prostu koniec cierpliwości - podsumował Samuel Szczygielski z Meczyki.pl.

- Brak Milika - dla mnie bardzo logiczny, ale jestem zaskoczony, że Probierz się na to zdecydował - ocenił Damian Smyk.