City. Erling Haaland na celowniku policji. The Sun przyłapał go na gorącym uczynku, służby wszczęły śledztwo

Angielski dziennik 27 marca opublikował tekst ze zdjęciami Haalanda używającego telefonu podczas jazdy samochodem jako kierowca. Artykuł opatrzono wypowiedziami ekspertów krytykujących nieodpowiedzialne zachowanie gwiazdora City.

To nie koniec kłopotów norweskiego napastnika. Jak informuje "BBC", śledztwo ws. popełnionego przez niego wykroczenia wszczęła policja z Manchesteru. Jej przedstawiciel potwierdził, że służby znają te sytuację i prowadzą już dochodzenie.

Haaland został przyłapany na gorącym uczynku 15 marca, dzień po tym, jak strzelił pięć goli w Lidze Mistrzów w zwycięskim dla City meczu z RB Lipsk (7:0). Zdjęcia zrobiono mu nieopodal Etihad Stadium.

Norwegowi grozi sześć punktów karnych i grzywna w wysokości 200 funtów. Dla zarabiającego kilkaset funtów tygodniowo zawodnika raczej nie będzie problemem ją zapłacić.

W najbliższej kolejce ligowej Manchester City zagra u siebie z Liverpoolem. To spotkanie zaplanowano na sobotę 1 kwietnia na 13:30.