Oferta last minute za Adama Buksę. Oferowano osiem milionów dolarów. "Rozmawialiśmy z jednym klubem"

Ostatnie miesiące były bardzo dobre dla reprezentanta naszego kraju. Stał się jednym z najlepszych strzelców amerykańskiej MLS, a jesienią Paulo Sousa postawił na niego w drużynie narodowej.

Wydawało się, że sezon 2021 będzie dla Buksy ostatnim w USA. W mediach sporo pisano i zainteresowaniu napastnikiem ze strony Leicester City, AS Monaco czy włoskiej Pisy.

Ostatecznie do transferu nie doszło, a okienko w najsilniejszych ligach na Starym Kontynencie już się zamknęło. To oznacza, że Buksa pozostanie na razie w obecnym zespole.

- Było zainteresowanie Adamem i w wyznaczonym terminie rozmawialiśmy z jednym zespołem. Pojawiła się potencjalna szansa na transfer, ale temat upadł - powiedział Bruce Arena.

Prawdopodobnie chodzi o jeden z klubów z pięciu czołowych lig europejskich, który negocjował transfer Polaka w Deadline Day. Oferowano za niego osiem milionów dolarów.

Szkoleniowiec i dyrektor sportowy New England Revolution przyznał, że spodziewa się większej liczby ofert za Buksę najbliższego lata. Wiele wskazuje na to, że wówczas dojdzie do transakcji.

- Jeśli będzie to w najlepszym interesie naszego klubu, zrobimy to. Chcemy, aby dzięki okienkom transferowym nasz zespół był lepszy, a nie gorszy. Wszelkie ruchy, które wykonujemy, muszą być w interesie New England Revolution - podkreślił.