Co za błąd znanego bramkarza. Po prostu katastrofa [WIDEO]

W niedzielne popołudnie Girona przegrała 0:3 z Elche w spotkaniu 15. kolejki hiszpańskiej ekstraklasy. I niemała w tym rola golkipera gospodarzy Paulo Gazzanigi.

Już od pierwszych minut 33-letni Argentyńczyk grał bardzo niepewnie. Notował niecelne podania i proste straty. Katastrofa nadeszła jednak w 57. minucie starcia.

Wówczas piłkę do Gazzanigi zagrał Vitor Reis, będący pod presją Rafy Mira. Golkiper gospodarzy przyjął podanie i po chwili zamierzał odegrać futbolówkę Reisowi.

Nie zauważył jednak, że na linii zagrania znalazł się Mir. Ten opanował piłkę i po chwili mógł cieszyć się z gola. Wpakował futbolówkę do pustej bramki z najbliższej odległości.

W końcówce Mir był bliski kolejnego upokorzenia Gazzanigi. 33-letni Argentyńczyk obronił jednak jego uderzenie piętą czy kilka strzałów jego klubowych kolegów.

Gazzaniga przywdziewa trykot Girony od 2023 roku. Wcześniej reprezentował barwy Gillingham, Southampton, Rayo Vallecano, Tottenhamu, Elche i Fulham.

Girona plasuje się aktualnie na 18. pozycji w tabeli hiszpańskiej ekstraklasy. Elche zajmuje dziewiątą lokatę. Liderem rozgrywek pozostaje zaś FC Barcelona.