Co za gol Rafaela Leao! AC Milan zgubił punkty mimo spektakularnego trafienia Portugalczyka [WIDEO]

Niedzielny mecz rozpoczął się od mocnego uderzenia ze strony AC Milanu. Zwrot ten można potraktować dosłownie, bo spektakularnym uderzeniem z dystansu popisał się Rafael Leao. Portugalczyk najpierw minął kilku rywali, a następnie huknął prosto w okienko bramki.

W kolejnych akcjach gospodarze oddali jednak pola przyjezdnym. Blisko wyrównania było już w 13. minucie. Najpierw jednak Mike Maignan powstrzymał Emila Holma, zaś chwilę później szansy na dobitkę nie wykorzystał Charles De Ketelaere.

W 39. minucie wspomniany Holm padł w polu karnym. Arbiter początkowo nie wskazał na wapno, ale przeanalizował tę sytuację wraz z zespołem VAR. Ostatecznie "jedenastkę" podyktowano ku wzburzeniu Stefano Pioliego. Stały fragment gry na gola zamienił Teun Koopmeiners, który jest łączony z letnim transferem do Juventusu, o czym przeczytacie TUTAJ.

Po zmianie stron mecz w Mediolanie nie był już aż tak efektowny. Na pierwszą konkretną okazję musieliśmy poczekać do 61. minuty, gdy przebudził się AC Milan. Wtedy to pojedynek z golkiperem Atalanty przegrał Davide Calabria.

W końcówce gospodarze włączyli wyższy bieg. Doprowadzili do kolejnych sytuacji, swoje strzały oddali Christian Pulisic oraz Ruben Loftus-Cheek. Amerykaninowi i Anglikowi zabrakło jednak dokładności. Co więcej, nieco później pomylił się też Olivier Giroud.

Ostatecznie zespół z Bergamo zdołał się obronić i dowiózł wynik 1:1 (1:1). Tym samym oba zespoły umocniły się na swoich pozycjach. AC Milan jest trzeci, natomiast Atalanta piąta.