Co za słowa o Kiwiorze! Polak zaskoczył Anglików. "Traktowali go jako najsłabsze ogniwo"

Obrońca w najważniejszych spotkaniach sezonu zastępuje kontuzjowanego Gabriela Magalhaesa. Radzi sobie świetnie, chociaż wielu kibiców Arsenalu poważnie obawiało się o występy Polaka.

- Występ Kiwiora był całkiem solidny. Byłem zaskoczony i jestem pod wrażeniem jego gry w ostatnim czasie. Przy kontuzjach podstawowych zawodników ludzie traktowali Kiwiora jako potencjalne najsłabsze ogniwo w linii obrony Arsenalu. Jednak odkąd zaczął grać, prezentuje się naprawdę dobrze - ocenił Grez.

- Na tym etapie sezonu musisz być pewny siebie. Szczególnie wtedy, gdy grasz o najwyższe cele. Myślę, że Kiwior przez cały sezon wiedział, jaka będzie jego rola w drużynie i teraz odpowiednio się z niej wywiązuje - podkreślił.

Grez w rozmowie z TVP Sport odniósł się także do przyszłości Polaka. Uważa, że Kiwior jest cenny dla Mikela Artety, lecz jednocześnie nie wróży stoperowi stałego miejsca w wyjściowej jedenastce.

- Ciężko powiedzieć, czy Kiwior zostanie w Arsenalu na kolejny sezon. Gra dobrze i pokazał, że może być niezawodny. Wszyscy widzą, że można na nim polegać. Taki właśnie musi być zmiennik - powiedział.

- Decyzja będzie zależeć do niego. Jeżeli będzie chciał grać więcej, będzie musiał odejść. Dziś jednak zagrał bardzo solidnie i myślę, że wszyscy w klubie są z niego zadowoleni - zakończył.