Co za strzał! Z własnej "szesnastki" prosto do siatki [WIDEO]

Gdy sezon w jednych rozgrywkach chyli się ku końcowi, w innych gra dopiero się rozkręca. Tyczy się to nie tylko zawodów rozgrywanych w Skandynawii, lecz także na Madagaskarze.

W jednym ze spotkań tamtejszej Pro League Inate Rouge mierzyło się Mama FC. Przez długi czas zawodnicy obu zespołów nie byli w stanie trafić do siatki rywali. Aż do 87. minuty.

Wtedy w pole karne Mama FC wpadła futbolówka zagrywana z głębi pola. Koniec końców Balita wyłuskał ją i zdecydował się na dalekie wybicie, by jak najszybciej oddalić zagrożenie.

Piłka pofrunęła w stronę bramki Inate Rouge. Tsanta wyszedł do niej, nie chcąc angażować obrońców, natomiast zagapił się i... pozwolił futbolówce przelecieć obok siebie.

Golkiper próbował jeszcze ratować sytuację, lecz było już za późno. Piłka wpadła do siatki z odległości około 90 metrów, kompromitując bramkarza młodzieżowych kadr Madagaskaru.

Rezultat nie uległ już zmianie. Po siedmiu kolejkach zmagań w madagaskarskiej ekstraklasie Mama FC zajmuje szóste miejsce w Konferencji Południowej. Inate Rouge jest zaś ósme.