Costa nic się nie zmienił. Wszczął awanturę w sparingu [WIDEO]

Trend organizowania meczów legend zyskuje coraz większą popularność. Młodsi widzowie zyskują wyjątkową okazję do obejrzenia legend futbolu w grze - zaś starsi mogą cofnąć się w czasie.

W niedzielę na Stamford Bridge odbyło się spotkanie legend Chelsea i Liverpoolu. Rywalizacja zakończyła się rezultatem 0:1. Trafienie na wagę wygranej w 78. minucie zanotował Ryan Babel.

Nie o wyniku jest jednak najgłośniej. Na ustach sympatyków futbolu z całego świata znalazł się Diego Costa. Choć znajduje się on poza poważnym futbolem, udowodnił, że nic się nie zmienił.

W pewnym momencie napastnika "The Blues" ostro wyciął stoper "The Reds" Martin Skrtel. Snajperowi bardzo nie spodobało się zachowanie przeciwnika i postanowił on dosadnie dać mu o tym znać.

Najpierw Costa zaatakował Skrtela werbalnie. Chwilę potem popchnął rywala na murawę. Po chwili otrzymał żółtą kartkę. Rozgorzała spora kłótnia. Konflikt udało się jednak szybko zażegnać.

Costa i Skrtel rywalizowali w angielskiej ekstraklasie w latach 2014-2016. Następnie ich drogi się rozeszły. Liverpool pokonał Chelsea po raz drugi w tym roku. Poprzednio wygrał 2:0 po dublecie Petera Croucha.