Courtois wskazał winnych wyników Realu. Tak powiedział o Alonso

Courtois wskazał winnych wyników Realu. Tak powiedział o Alonso
IPA / pressfocus
Przyszłość Xabiego Alonso w Realu Madryt stoi pod znakiem zapytania. Mocny komunikat w sprawie trenera "Królewskich" wysłał w świat Thibaut Courtois.
Alonso był dla Realu wymarzonym następcą Carlo Ancelottiego. Po udanym początku sezonu drużyna prowadzona przez 44-latka wpadła w dołek. W ośmiu ostatnich meczach "Królewscy" wygrali tylko dwa razy. Rozczarowanie - to mało powiedziane.
Dalsza część tekstu pod wideo
Media zaczęły już plotkować o możliwym zwolnieniu Alonso. Za taką decyzją miałyby przemawiać nie tylko wyniki, ale też rzekome nieporozumienia między piłkarzami a trenerem.
Po porażce z Realu z Manchesterem City 1:2 w Lidze Mistrzów w świat zaczęły płynąć jednak inne sygnały. Zawodnicy "Królewskich" przekonują, że wspierają Alonso.
- Pokazaliśmy, że jesteśmy z trenerem na śmierć i życie. Gdyby tak nie było, to przegralibyśmy 0:6. Wszyscy walczyli do ostatniej sekundy i zostawili serce na boisku. Niektórzy zawodnicy byli już na skraju wytrzymałości fizycznej. Wszyscy byliśmy w tej samej łodzi - powiedział Courtois.
- Z Manachesterem City pokazaliśmy, że nie jesteśmy martwą drużyną. To był zupełnie inny obraz niż w sobotę z Celtą, kiedy zaczęliśmy grać i pressować dopiero w 70. minucie, gdy wyrzucono nam zawodnika. Jesteśmy za to odpowiedzialni. To nie jest wina trenera - dodał Belg.
Real kolejny mecz zagra w niedzielę. Jego rywalem będzie Alaves. "Królewscy" nie mogą się potknąć, bo do Barcelony tracą już cztery punkty.
Bartosz - Wlaźlak
Bartosz WlaźlakDzisiaj · 09:40
Źródło: marca.com

Przeczytaj również