Cristiano Ronaldo najsłabszym punktem Juventusu FC. Świetne noty Wojciecha Szczęsnego. "Ratował drużynę"

Polski golkiper nie zdołał zachować czystego konta w meczu z Atalantą, ale po kapitalnym uderzeniu Freulera nie miał szans na skuteczną interwencję. Znakomicie zatrzymywał natomiast Zapatę oraz Romero i to w dużej mierze dzięki niemu spotkanie zakończyło się remisem.

Włoskie media nie mają wątpliwości, że to właśnie Wojciech Szczęsny był najjaśniejszym punktem mistrzów kraju. Bramkarza oceniono najwyżej z całego zespołu. "La Gazzetta dello Sport" dała mu notę 7,5 w dziesięciostopniowej skali.

- Kilkukrotnie udowodnił, że jest świetnym bramkarzem. Nie obronił decydującego strzału, ale popisał się w kilku innych sytuacjach - uzasadniono.

- Bezbronny przy stracie bramki, zdecydowanie ratował Juventus w środowym spotkaniu - napisał portal "Juventusnews24". Tam Szczęsny dostał "siódemkę".

Zdecydowanie najgorzej w drużynie gospodarzy oceniono natomiast Cristiano Ronaldo. Portugalczyk w drugiej połowie zmarnował rzut karny - jego uderzenie obronił Gollini.

Oceny 35-latka w większości mediów wahały się między 4 oraz 4,5. "La Gazzetta dello Sport" dała mu "piątkę", ale i tak była to najsłabsza nota w ekipie "Starej Damy".