Cyrk z biletami na półfinał KMŚ. Kibice są wściekli

W grze o złoto na klubowym mundialu są już tylko cztery drużyny. We wtorek, w pierwszym półfinale, brazylijskie Fluminense zmierzy się z londyńską Chelsea.

W wielu meczach turnieju organizatorzy borykają się ze słabą frekwencją. Również w tym wypadku w sprzedaży są jeszcze tysiące biletów.

Jak donosi The Athletic, w środę standardowe wejściówki na to spotkanie kosztowały blisko 474 dolary. W piątek trzeba było za nie zapłacić zaledwie 45 dolarów.

Ceny spadały jednak dalej. W sobotnie popołudnie standardową wejściówkę na półfinał Klubowych Mistrzostw Świata można było nabyć za zaledwie 13,4 dolara.

Oznacza to, że kibice, którzy zakupili bilet wcześniej, zapłacili około 35 razy tyle, co fani kupujący wejściówkę niemal na ostatnią chwilę. Działania FIFA spotkały się ze sporą krytyką.

Problemów z frekwencją nie powinno być natomiast przy okazji drugiego półfinału. W nim triumfator ostatniej edycji Ligi Mistrzów, PSG, zmierzy się z Realem Madryt. Ten mecz odbędzie się w środę.