Czerwiński po dwumeczu z Astaną: Wstyd to za duże słowo

Czerwiński po dwumeczu z Astaną: Wstyd to za duże słowo
asinfo
Obrońca Legii Warszawa Jakub Czerwiński zdobył jedynego gola w zwycięskiej konfrontacji z FK Astana 1:0 w rewanżowym meczu trzeciej rundy eliminacji Ligi Mistrzów.



Drużyna z Kazachstanu przed tygodniem zwyciężyła jednak u siebie 3:1 i dzięki temu wywalczyła awans do kolejnej rundy zmagań.



- Wiedzieliśmy, o jak dużą stawkę gramy. Wiedzieliśmy, że w czwartej rundzie będziemy rozstawieni. Szanse były duże, ale teraz musimy się pozbierać i walczyć dalej - wyznał Czerwiński w rozmowie z oficjalnym serwisem mistrzów Polski.



- Byliśmy dobrze nastawieni do tego meczu. Wygraliśmy, ale to nam nic nie daje. Szkoda tej trzeciej bramki straconej w Astanie. Trudno. Staraliśmy się odrobić straty. Byliśmy blisko, ale nie wyszło - podkreślił autor jedynego gola w środowej konfrontacji.



- Pracowaliśmy na każdym metrze boiska. Mieliśmy grać konsekwentnie i utrzymać czyste konto. Wiedzieliśmy, że w końcu strzelimy gola. Zabrakło niewiele. Wstyd? Nie czujemy wstydu, a zawód. Wstyd to za duże słowo - podsumował Czerwiński. 

Przeczytaj również