Czesław Michniewicz: Przed nami "wielki tydzień"

- Przed nami "wielki tydzień", czyli trzy istotne dla nas spotkania. Zaczynamy już w niedzielę, potem jest Białystok, a na mecie Ruch Chorzów. Po tych meczach będziemy znali kilka odpowiedzi na nurtujące nas pytania - powiedział szkoleniowiec Pogoni Szczecin, Czesław Michniewicz przed spotkaniem z Termalicą Bruk-Bet Nieciecza.


Dalsza część tekstu pod wideo


- Mieliśmy dużo czasu na to, aby przygotować się do meczu z Termalicą. Był czas na odpoczynek, regenerację, ale też na trening. Przez pierwsze dwa dni trenowaliśmy na sztucznej nawierzchni. Warunki na naszych obiektach nie były najlepsze. Nie wchodziliśmy na główną płytę, by oszczędzić ją i zagrać na dobrym boisku w niedzielę




- Po meczu z Piastem obserwowaliśmy na żywo zespoły, z którymi w najbliższym czasie się zmierzymy. Moi asystenci byli na meczu Cracovii z Termalicą, Ruchu Chorzów i Górnika Zabrze, a ja na Zagłębia Lubin z Legią Warszawa. Korzystamy też z innych udogodnień: programu InStat, statystyk. Co do nowych zawodników, to mamy obraz ich gry na podstawie dwóch ostatnich meczów. Zawsze jest jednak obecny element zaskoczenia. Zresztą, my jesteśmy obserwowani w ten sam sposób




- Termalica to zespół, który od dłuższego czasu prowadzi kilku bardzo dobrych szkoleniowców. Począwszy od trenera Radolsky’ego, poprzez Moskala, aż po Mandrysza. Drużyna ma określony styl i pod tym względem wyróżnia się w Ekstraklasie. Jest to beniaminek, ale większość zawodników grała już w Ekstraklasie. Termalica zagrała dobry mecz w Poznaniu i z Cracovią. Przyjeżdżają z nadzieją na dobry wynik. My też liczymy na korzystny rezultat. Oni mają miłe wspomnienia z meczów w Szczecinie, ale to jest już historia. Musimy być skoncentrowani i patrzeć na swoje atuty

Przeczytaj również