"Czy ktoś w Polsce ma lepiej ułożoną lewą nogę?". Nawałka wytypował trzech piłkarzy do sprawdzenia przed EURO

Adam Nawałka wstawił się za Arkadiuszem Milikiem. Były selekcjoner uważa, że reprezentacji Polski nie stać na to, by rezygnować z takiego piłkarza. Widzi go wśród trzech nieobecnych ostatnio w kadrze zawodników, których należy sprawdzić przed EURO 2024.
Milik ostatni kontakt z kadrą miał w październiku ubiegłego roku. Mecze z Wyspami Owczymi i Mołdawią rozpoczął w podstawowym składzie, a Michał Probierz publicznie go wspierał. Przy kolejnych rozdaniach dla napastnika Juventusu zabrakło jednak miejsca w kadrze. W marcu przyczyniła się do tego też kontuzja.
Nawałka wierzy, że Probierz nie skreślił jeszcze Milika. W każdym razie uważa, że selekcjoner nie powinien tego robić. Wymienia go wśród trzech graczy, którzy powinni zostać przetestowani przed mistrzostwami Europy.
- Myślę, że Arek i kilku innych piłkarzy dostaną jeszcze szansę przed EURO. Jest choćby Szymon Żurkowski, który bardzo dobrze gra w Empoli. Wierzę też w Kubę Kamińskiego z Wolfsburga - podkreśla Nawałka w rozmowie z portalem WP Sportowe Fakty.
- A co do Arka - wielu napastników chciałoby być na jego miejscu i występować w takim zespole jak Juventus. Arek posiada umiejętności na najwyższym poziomie - jest dobry w grze kombinacyjnej, umie wykorzystać przestrzeń na boisku i przede wszystkim - największym atutem Arka jest strzał lewą nogą. Zastanawiam się, czy ma ktoś lepiej ułożoną lewą nogę w Polsce - pyta Nawałka.
Milik od dawna jest krytykowany za nieskuteczność. Choć w kadrze rozegrał już 72 mecze, to strzelił jedynie 17 goli. Nie ma też mocnej pozycji w Juventusie. W tym sezonie większość meczów rozpoczął tam na ławce rezerwowych.
- Pamiętajmy, że Arek miał wiele kontuzji. Wiele razy nawet dobrze nie rozpoczął zgrupowania, a już jechał do domu. Zdrowy Arek jest bardzo przydatny, nawet jeżeli chodzi o wejście z ławki. Będąc trenerem drużyny przeciwnej, nie byłbym zadowolony, gdyby zawodnik o takiej jakości wchodził na boisko w 60. lub 70. minucie. Wcześniej Arek potrzebował stabilizacji jeżeli chodzi o regularną grę, ale teraz pokazuje w Juventusie, że robi różnicę po wejściu na boisko - podsumował Nawałka.