"Czy tak się czuła reszta kraju, kiedy zmarła królowa?". Bezcenna reakcja Brytyjczyków na odejście Kloppa

W piątkowe przedpołudnie Juergen Klopp ogłosił swoje odejście z Liverpoolu wraz z końcem obecnego sezonu. Niemiec potwierdził tym samym, że nie wypełni obowiązującego do 2026 roku kontraktu z klubem. O tym, co działo się w brytyjskich mediach minuty po ogłoszeniu decyzji trenera "The Reds", opowiedział na kanale Meczyki.pl Jakub Krupa, reporter Viaplay, mieszkający na co dzień w Anglii.

- Reakcje mediów w pierwszych minutach po ogłoszeniu tej informacji bardzo dużo mówią nam o tym, jak traktuje się piłkę nożną w tym kraju i jak w ramach tego traktuje się Juergena Kloppa w tym kraju. I BBC News i Sky News, czyli nie kanały sportowe, a główne, przerwały wcześniejsze programy, które mówiły m.in. o operacji króla Karola czy sytuacji w Gazie, i natychmiast przeskoczyły na informacje o Juergenie Kloppie - opowiadał Krupa.

Dziennikarz zacytował jednego z sympatyków Liverpoolu, który nawiązał w swoim wpisie internetowym do reakcji Wielkiej Brytanii na śmierć królowej Elżbiety II we wrześniu 2022 r.

- Główna reakcja to szok, zdumienie. Odejście Kloppa będzie oczywiście na jedynkach wszystkich brytyjskich mediów - podsumował Krupa.

Reporter Viaplay przywołał też własne wspomnienia dotyczące stosunku kibiców Liverpoolu do niemieckiego trenera.

- Ja pamiętam kiedy Liverpool miał gorszy okres i musiałem pojechać z kamerą rozmawiać z kibicami o tym, co teraz, czy chcecie, żeby został w klubie, czy może formuła się wyczerpała. I nigdy w życiu nie miałem tak bardzo jednoznacznych odpowiedzi, że absolutnie nie będziemy go ruszać, "ten facet jest jednym z nas" - wyjaśnił.

Cały program poświęcony odejściu Juergena Kloppa z Liverpoolu obejrzycie poniżej: