Dawid Szwarga płakać po nim nie będzie. Srogi flop opuścił Arkę

Po awansie do PKO BP Ekstraklasy Arka Gdynia przeszła rewolucję w składzie. Do drużyny Dawida Szwargi dołączyło m.in. trzech Hiszpanów. Jako pierwszy w Gdyni zameldował się Diego Percan, napastnik lub skrzydłowy z przeszłością w rezerwach Barcelony. Grał tam z Ferminem Lopezem, Pau Cubarsim czy Markiem Casado. Występował też u boku Marca Bernala, Gerarda Martina, jak i Marca Guiu, dziś napastnika Chelsea.

Przygoda Percana w Arce nie była udana. Zawodnik, który przyszedł do Polski świeżo po poważnej kontuzji kolana, nie zdołał się odbudować i pełnił marginalną rolę w zespole. Dostał swoje szanse w podstawowej jedenastce, ale całościowo przegrał rywalizację ze swoim rodakiem Edu Espiauem.

Skończyło się na dziesięciu występach, w tym dziewięciu ligowych i okrągłym zerze w rubryce bramek. Po 341 minutach Percan 1 stycznia formalnie opuści Arkę. Klub właśnie o tym poinformował w oficjalnym komunikacie.

Umowa została rozwiązana za porozumieniem stron. Piłkarz miał pójść na rękę klubowi i nie robił problemów przy omawianiu warunków rozstania. Teraz będzie kontynuował karierę w innym miejscu.

Arka ściągnęła już nowego napastnika do rywalizacji z Espiauem. Przed świętami ogłosiła pozyskanie znanego z polskich boisk Vladislavsa Gutkovskisa.