"Debiut z nokautem". Włoskie media oceniły pierwszy mecz Paulo Sousy w Salernitanie

Sousa przez ponad pół roku pozostawał na bezrobociu po zwolnieniu z brazylijskiego Flamengo. Wcześniej zdecydował się na porzucenie reprezentacji Polski przed barażami o mundial w Katarze.

Na początku tego tygodnia Portugalczyk został trenerem włoskiej Salernitany. W Serie A pracował już wcześniej, gdy prowadził Fiorentinę. Debiut w nowej drużynie nie był dla niego łatwy i zakończył się porażką 0:2 z Lazio.

Po spotkaniu szkoleniowiec miał nieco pretensji do swoich podopiecznych. Był na nich zły za reakcję na straconego gola. Wytknął też niedociągnięcia Krzysztofowi Piątkowi. Więcej na ten temat pisaliśmy TUTAJ.

Mimo porażki pozytywnie debiut Sousy oceniają włoskie media. Dziennikarze uważają, że w drużynie widać było już wpływ Portugalczyka. Teraz Salernitanę czekają niezwykle ważne spotkania z Monzą oraz Sampdorią.

- Debiut z nokautem dla Paulo Sousy na ławce "Granatas". Po długim poście w lidze Ciro Immobile strzelił gola w 60., a później 69. minucie z rzutu karnego. Bronn został wyrzucony z boiska, a Luis Alberto nie wykorzystał rzutu karnego w końcówce - pisze "La Gazzetta dello Sport".

- Widać już jego piętno w tym meczu: krótka i agresywna gra zespołu oraz szybki atak szukający głębi. Na pewno widzieliśmy bardziej solidną i zorganizowaną drużynę niż na ostatnich kilku wyjazdach, szkoda, że ​​to trwało tylko trochę i zostało zniweczone błędami jednostek - czytamy na łamach portalu "Salernosport24.com".