Debiutant w Lechii: Szkoda straty punktów z Lechem

W meczu z Lechem Poznań swój debiut w barwach Lechii w Ekstraklasie zaliczył 17-letni obrońca Biało-Zielonych Adam Chrzanowski. - Tremy wielkiej nie było, łydki mi nie zadrżały. Szkoda tylko, że w moim debiucie nie udało nam się sięgnąć po wygraną z Lechem - przyznał zawodnik w rozmowie z oficjalną witryną ekipy.
To, że wszedłem do gry, było dla mnie dużym zaskoczeniem. Do zmiany szykował się najpierw Daniel Łukasik, potem Martin Kobylański, ale ostatecznie wszedłem ja. Tremy wielkiej nie było i łydki mi nie zadrżały. Skupiłem się tylko i wyłącznie na grze -
Po swoim debiucie mam pozytywne wrażenia i myślę, że mogę być zadowolony. Jednak na pewno szkoda, że nie udało nam się wygrać. Spodziewaliśmy się, że spotkanie z Lechem będzie trudniejsze niż to z Piastem i byliśmy do tego przygotowani. W defensywie wykonaliśmy dobrą robotę, bo nie straciliśmy bramki, ale zabrakło nam naszego trafienia, więc wracamy do Gdańska z lekkim uczuciem niedosytu