Koniec spekulacji! Iordanescu ogłosił ws. nowego napastnika Legii
Poważna kontuzja Jeana-Pierre'a Nsame sprawiła, że Legia Warszawa rozglądała się za nowym napastnikiem. Wygląda jednak na to, że kolejny piłkarz nie trafi już do stołecznego klubu, co potwierdził Edward Iordanescu.
Początek sezonu był kapitalny dla Jeana-Pierre'a Nsame. Napastnik Legii Warszawa rozegrał 12 spotkań, zdobył sześć bramek i dołożył asystę. Wydawało się, że były mistrz Polski zyskał napastnika z prawdziwego zdarzenia. Radość nie trwała jednak długo.
W meczu z Cracovią czterokrotny reprezentant Kamerunu doznał kontuzji ścięgna Achillesa. Poważny uraz wyklucza go z gry na wiele miesięcy.
Brak 32-latka plus odejścia Marca Guala, Ilji Szkuryna i Migouela Alfareli sprawiły, że Edward Iordanescu ma do swojej dyspozycji zaledwie dwóch napastników. W meczu z Radomiakiem Radom od pierwszych minut zagrał Mileta Rajović. Duńczyk podsumował swój występ bramką. Po przerwie na boisku zameldował się też Antonio Colak.
Niewielki wybór na pozycji nr 9 miał doprowadzić do rozpoczęcia poszukiwań nowego napastnika. Wszystko wskazuje jednak na to, że żaden nowy piłkarz nie trafi już do Warszawy. W trakcie pomeczowej konferencji prasowej potwierdził to trener Legii, Edward Iordanescu.
- Transfer napastnika? W 99% transfery są zamknięte. Zgodziliśmy się razem z zarządem, że ważne jest to, abyśmy podejmowali dobre decyzje - powiedział Rumun po zakończeniu spotkania z Radomiakiem.
Letnie okno transferowe było naprawdę udane z perspektywy "Wojskowych". Na Łazienkowską trafili m.in. Kacper Urbański, Kamil Piątkowski, Damian Szymański, Mileta Rajović czy Noah Weishaupt.